To jest miejsce, którego brakowało w Katowicach. Tajlandzka muzyka, herbata i masażystki sprawiają niesamowite wrażenie, po wejściu do salonu niby przeniosłam się do innego miasta.. Nie mogę nie wspomnieć o niesamowitej pani Maje! Po pierwszym masażu u niej od razu wykupiłam karnet, więc miejsce godne polecenia.